Cześć Kochani,
Na zdjęciu wyżej to ja 🙂 Miałam wtedy może 13 albo 14 lat (?)
W tamtym momencie zachwycałam się przyrodą – jej podziwianiem, dostrzeganiem piękna i delikatności. Zupełnie nie po drodze było mi z haczkom czy plewieniem chwastów. Wychowałam się w domu z pięknym i dużym ogrodem, a o niego dbała moja babcia. Pamiętam jak przez okna z łazienki i korytarza ją podglądałam, gdy ona tak świetnie odnajdywała się w pielęgnacji całego tego przybytku. Powtarzałam wtedy, że ja nigdy nie założę ogrodu i nie będę grzebać w ziemi. Dorosłam, a raczej zestarzałam się i do swojego domu przywlekłam z czterdzieści doniczek kwiatów i co roku robię próbę stworzenia małego ogródka na balkonie.
Zupełnie poważnie podchodzę do akcji #zostańwdomu, ale muszę ciągle generować sobie nowe zajęcia. I tak właśnie pomyślałam sobie, że w tym roku przyczynię się do rozwoju trzech ogrodów, które kocham. Zobaczcie jaki mam plan! A w jego realizacji pomagają mi
To właśnie poprzez ich stronę na Facebooku KLIK
zamówiłam kwiaty do ogrodów, które kocham.
Ogród nr 1, ten w którym się wychowałam:
Na zdjęciu wyżej spędzam czas z moją mamą w naszym ogrodzie. Zwróćcie uwagę na to, że mamy takie same sandałki 🙂 Wtedy miałam już osiemnaście lat i lada moment opuściłam dom, aby ogarniać swoje życie. Za nami są piękne wysokie choinki – tak o nich przez te wszystkie lata mówiliśmy i skalniak, jego pierwsza wersja.
Kolejny piękny kadr z ogrodu babci, a piękną fotkę zrobił mój tato.
Do tego ogrodu zamówiłam piękne czekoladowe Lilie, fotka jak wyglądają niżej (lewy, dolny róg)
Zostawię Wam jeszcze dwa piękne zdjęcia z ogrodu babci:
Ogród nr 2, ten do którego uciekam, aby odpocząć
Jest to ogród Babci Krysi, babci mojego męża. Dojazd tam zajmuje około 4 godziny (przy dobrych drogach). To jednak właśnie w tym miejscu wyjątkowo odpoczywam. W tym ogrodzie wydarzyło się wiele dobrego – tak jest chyba zresztą zawsze, gdy otrzymujemy z Lubym kilka dni wolnego. Właśnie dlatego w tym roku odpicuję również ten kawałek ziemi.
Zdjęcie tych Lilii znajdziecie na grafice wyżej (prawy, górny róg). Pokazuję Wam jednak tylko część zamówionych cebulek, aby już wkrótce pozytywnie Was zaskoczyć efektami końcowymi.
Ogród nr 3, ten, który założę wierząc w jutro
Dla siebie przede wszystkim wybrałam mieczyki – to właśnie one kojarzą mi się z ogrodem nr 1. Było ich tam zawsze pełno, a w maju babcia pozwalała nam je ścinać i ofiarować mamie w Dniu Matki. Nigdy nie sądziłam, że zieleń będzie odgrywać, aż tak dużą rolę w moim życiu.
A Wy lubicie ogródkowe tematy? Napiszcie o swoich ukochanych ogrodach.
Piękne masz plany Weroniko. Widze, że już sporo bulw i sadzonek kupiłaś. Masz wspaniałe wzorce przekazane przez Babcię, to wiesz co i jak. Na pewno wszystko się uda. Musisz tylko doglądać, podlewać, pielić… Ogród jest wymagający ale daje też wiele radości. Poza tym jest to miejsce do wspaniałego odpoczynku, że o smaku kawki w ogrodzie nie wspomnę. Pozdrawiam ciepło, Pola
Dziękuje bardzo za tak miłe słowa, bardzo przyjemnie się je czytało. Pozdrawiam ciepło 🙂
Kochana z nieba mi spadłaś z tym wpisem,już wiem gdzie zamówię cebulki 🙂
Bardzo się cieszę 🙂
Lubię kwiaty, ale nie mam możliwości, aby mieć swój ogród. Pozdrawiam i zapraszam na nowy post 🙂 magda-tul.blogspot.com.
Wielka szkoda 🙁
W tym roku jestem tak zagoniona, że po raz pierwszy od lat, ktoś zajmie się aranżacją mego ogrodu. Zawsze robiłam to sama. Co zrobić? Takie czasy. Wykwalifikowana ekipa lepiej zajmie się organizacją miejsca po wycięciu drzew.
O ogrodach mogłabym godzinami, więc może mnie nie zmuszaj 😉
O proszę! Podaj mi namiary mam już pewien plan!
Nie robię przy ogrodzie,ale przyrodę zawsze kocham i doceniam ♥
<3
Pozdrawiam i zapraszam na nowy post 🙂 magda-tul.blogspot.com.
Pozdrawiam!
Zazdroszczę każdemu u kogo kwiaty się trzymają. Uwielbiam kwiaty, ale u mnie wszystko więdnie ;(
Wielka szkoda. Kaktusy również?
Moja mama uwielbia prace w ogrodzie 🙂 W zeszłym roku założyłyśmy szklarnię 🙂 Obserwowałam jak wszystko dojrzewa 🙂 Czekam na fotki dojrzewania kwiatków 🙂
Wow, szklarnia. Dzięki Tobie mam chyba nowe marzenie 🙂
W temacie ogrodowym to najbardziej lubię podziwiać już gotowe tego typu miejsca. Nie mniej mam nadzieję, że zrealizujesz plany, bo kwiaty wydają się być znakomite (zwłaszcza te w kolorze czekolady mogą być zjawiskowe).
Udało mi się z tymi badaniami, teraz to nie wiem czy by były. Dzięki, też zdrowia wiele życzę.
Pozdrawiam!
Zrobię relacje z kwitnienia, obiecuję!