Mój mąż napisał do mnie dzisiaj: „nawet smakuje mi ten tuńczyk.” To zdanie skierowane do mnie z jego ust, a w zasadzie palców sprawiło, że zamarłam. Dlaczego? Mój mąż jest bardzo (a w zasadzie szalenie) wybredny w kwestii jedzenia. I zdecydowanie zawsze wybierze coś niezdrowego zamiast sięgnąć np. po tuńczyka. Pamiętam jak kiedyś po małej sprzeczce pojechałam na siłownie (wiem, to dziwne jak na mnie) i nie dawałam mu żadnego znaku życia (to już typowe). Kiedy wróciłam do domu otworzył mi drzwi w białej koszuli (w tym stroju widziałam go z pięć razy w życiu), zabrał moje rzeczy i zaprosił mnie na kolację do salonu. Przecierałam oczy ze zdumienia – wino, talerze, jakiś film czeka w kolejce i obok tego pudełeczko wskazujące prezencik prosto od jubilera. Usiadłam, delektowałam się otoczeniem i czekałam na kolację. Wtedy właśnie Luby wyciągnął z pieca spaloną mrożoną pizzę i podał ją niczym rarytas rzędu risotto z przegrzebkami. Kiedy zaproponowałam, że może przygotuję jednak jakąś bardziej wartościową kolację – odrzekł zjadłszy już pół tej spalonej pizzy, że jemu smakuje.
Tymczasem kilka zdjęć ze słonecznej niedzieli we Wrocławiu. W roli głównej:
Botki Chantal Marie w kolorze niebieskim
Zdmuchnięcie którejś tam świeczki na urodzinowym torcie sprawiło, że zaakceptowałam (ba! polubiłam) znacznie większą ilość kolorów niż czarny i czerwony. Tym samym moja garderoba zaczyna nabierać rumieńców – dlatego nie mogło zabraknąć w niej szalenie modnych, zmysłowych i robiących wrażenie niebieskich botków. I mówcie sobie, co chcecie, ale kiedy miałam je na sobie (podczas turbo ważnego spotkania zawodowego) z dumą przekładałam nogę na nogę i zdecydowanie przyciągałam spojrzenia całej publiczności. A czułam się w nich jak bogini 🙂 To wręcz nie do pomyślenia, że jedna para butów potrafi zastąpić kobiecie lata terapii w kwestii „dowartościowania się.”
Nie mówiąc już o tym, że mieniący się aksamit jest po prostu oszałamiający. Materiał zmienny jak kobieta – raz jaśniejszy, raz ciemniejszy. I wbrew moim obawą czyści się go z łatwością – kilka ruchów szczoteczką i po problemie.
Buty są naprawdę wygodne (i mówię to jako maniaczka szpilek – możecie mi zaufać), podwyższony przód na platformie, obcas słupek 10 cm. Są stabilne i z łatwością chodzi się w nich po wrocławskim Rynku (a to sztuka!)
Buty, które możecie zamówić w sklepie https://www.pegazimielski.pl/ są wykonywane na zamówienie po wcześniejszym dokładnym wymierzeniu stóp. Każda klientka jest traktowana bardzo indywidualnie – tym samym możecie mieć pewność, że zamówienie przejdzie Wasze najszczersze wyobrażenia.
Cena: 290 zł.
KUP: KLIK
Naszyjnik: BIŻUTERIAeshop
oo, ale piękne są!
dziękuje! 🙂
Pomyślałam sobie, po przeczytaniu tytułu, że dziewczynki w szpilkach idą tam, gdzie pozwala podłoże 😉 Wybacz, ale akurat należę do grona kobiet, które w życiu nie pójdą w szpilkach tam, gdzie chcą. Trampki są o wiele wygodniejsze, ale każdy ma swoje preferencje 🙂
A historia o romantycznym posiłku i spalonej pizzy w tle rozbawiła mnie setnie 🙂 Pozdrawiam!
Ja dzisiaj też w trampkach, ale to nie zmienia faktu, że szpilki niosą naszą pewność siebie w stronę nieba!
Ładne te buty, ale jako matka polka na urlopie powiem, że bardzo niepraktyczne;)
ale kto powiedział, że buty na obcasie są praktyczne? One mają być ładne;)
pozdrawiam serdecznie!
One mają być ładne i czekać w szafie na wyjątkową okazję 🙂
Świetne!
dziękuje 🙂
Bardzo ładny kolor, taki intensywny, ja też już wypróbowałam że wygodniej się chodzi jak są na platformie z przodu. Pozdrawiam
http://spicetki.blog.pl/
Kolor ostatnio chyba mój ulubiony, a platforma to wybawienie dla stóp 🙂
Ja w szpilkach chodzę tylko tam gdzie muszę haha 😀
czyli wszystkie imprezy? 🙂
Nie dziwię się, że przyciągały uwagę. Ja też nie mogłabym oderwać od nich wzroku.
dziękuje 🙂
Fajne buty 😀
🙂
Piękne są te botki 🙂
p.s
zapraszam Cię do odwiedzin mojego nowego bloga,zaczynam po awarii od początku…
na pewno przyjdę! życzę powodzenia! <3
Boskie buty ,no i ten kolor 😀
🙂
Faktycznie przyciągają wzrok, wygodne hihi 🙂
Jeżeli byłby kolor czarny to czemu nie. 🙂
pierwsze wiosenne buciki w szafie!
a CO DO FACETÓW, to powiem tak, jak chce coś zrobić mój K. na szybko to robi spaghetti 😀
jest kolor czarny! 😀 wszystko jak chciałaś 🙂
jedna cech wystarczy, bo kto powiedział, że muszą być i ładne i praktyczne. Dobry wybór i dziękujemy za prezentacje
Odważne i seksowne 🙂
dziękuje 🙂
A to mi mąż zrobił niespodziankę jadł, może nie chciał przełknąć że jest spalona tylko pyszna. A butki super no i cały strój mi się podoba
Dziękuje bardzo! 🙂
Fajne buty 🙂
Dziękuje 🙂