Piękna, elegancka i dobrze dobrana biżuteria nigdy nie wychodzi z mody. Jednak i ona rządzi się swoimi prawami, a w zasadzie trendami. Sprawdź koniecznie po jakie dodatki sięgnąć w sezonie jesień – zima 2015/16!
Brak umiaru
O ile brak umiaru w jedzeniu i piciu może wyjść Ci boczkami – tak z dodatkami możesz szaleć. Ma być dużo i ma się dziać. Koniec z nudą, a przede wszystkim ze stereotypem nudnej i szarej jesieni oraz zimy. W tym sezonie stawiamy na zabawę, optymizm i nadmiar.
Co na szyję?
Najmodniejsze są warstwowe naszyjniki i komplety. Wystarczy, że połączysz ze sobą kilka delikatnych łańcuszków, dodasz śliczne zawieszki i oszałamiający efekt gwarantowany. Pamiętaj, aby Twoje ozdoby miały różne długości. Dzięki temu dodatkowo wyszczuplisz swoją sylwetkę (a o tym marzy chyba każda kobieta.)
Co na ręce?
To nie może być po prostu jedna, duża bransoletka – to ma być cała armia bransoletek. Postaw na koralikowe modele z zawieszkami. To one sprawią, że na Twoich rękach będzie się działo. Jesteśmy pewni, że zestawienie kilku, a dla odważnych Pań nawet kilkunastu bransoletek spotka się z uznaniem ze strony otoczenia. A Ty staniesz się gwiazdą i oczywiście znawczynią trendów.
W tym sezonie zaprzyjaźnicie się ze słowem przepych. Ba! Zaprzyjaźnicie się z przepychem w rozmiarze XXL! To właśnie biżuteria w tym sezonie ma zdominować wasze stylizacje i sprawić, że wszyscy zaniemówią na wasz widok!
Zapraszam na zakupy: http://www.caviallo.eu/
Mówi się, ze ,,co za dużo to niezdrowo”, ale jak widać w modzie wszystko jest dozwolone.
Najbardziej przypały mi do gustu bransoletki.
Dużo dodatków i np. mała czarna – jak dla mnie takie połączenie jest kuszące 🙂
trend dla mnie! uwielbiam dużo dodatków 🙂
no to widzę, że jesteśmy takie same 🙂
I TO JUŻ KOLEJNY RAZ! 😀
Oj to u mnie trudno będzie z tym przepychem w biżuterii, ja tylko kolczyki i bransoletki używam 😉
Dużo bransoletek i duże zdobione kolczyki! Prosty sposób, żeby być trendy! 🙂
Podobają mi się takie bransoletki, ale trochę mi z nimi niewygodnie w pracy. Ciężko czasem pogodzić te dwie kwestie.
No tak – ciężko się pisze na laptopie z rękami pełnymi bransoletek. Sama mam to na co dzień, przychodzę z obwieszonymi rękoma – zdejmuję, piszę, a potem wychodzę z pracy i znowu je nakładam 🙂
bransoletki są świetne 🙂
🙂
Ja jakoś rzadko pamiętam o biżuterii 😀 jedynie pierścionki
no to musi Ci to wejść w nawyk 🙂