Marzysz o długich i lśniących włosach? Niestety mimo, że o nie dbasz one nie chcą rosnąć? Czas zakończyć te walkę z wiatrakami i zacząć stosować niezawodne sposoby! Poznaj moje sztuczki!
1. Musisz regularnie co 6-8 tygodni podcinać włosy o centymetr. To kluczowe, aby włosy rosły zdrowo i były lśniące.
Podcinanie końcówek nie ma żadnego związku z przyspieszeniem ich porostu, jednak zastanów się… po co Ci zniszczone włosy, które wkrótce zaczną się rozdwajać?
2. Raz w tygodniu staraj się wykonać masaż skóry głowy gorącym olejkiem. W ten sposób pobudzisz mieszki włosowe – a włosy zaczną szybciej rosnąć.
3. Picie wody to również obowiązek osoby, która chce zapuścić włosy. Musisz pić około 8 szklanek dziennie, w ten sposób zaczną one szybciej rosnąć oraz będą mocniejsze.
4. Wykorzystaj moc białek. Oddziel białka od żółtek i nałóż je na włosy – potrzymaj 15 minut. W ten sposób sprawisz, że włosy od razu będą wyglądać na zdrowsze i silniejsze.
5. Pamiętaj, aby codziennie rano i wieczorem szczotkować włosy. Dokładnie je rozczesuj i pamiętaj, aby dotykać szczotką skóry głowy – w ten sposób poprawisz krążenie.
6. Ogranicz suszenie włosów do minimum, gorące powietrze pogarsza tylko stan włosów.
7. Twoja dieta musi obfitować w proteiny! W przeciwnym razie brak witamin odbije się na twoim wyglądzie, samopoczuciu i włosach.
8. Cebula również jest Twoim sprzymierzeńcem. Wystarczy, że ugotujesz kilka cebul w wodzie i w tej mieszance będziesz płukać włosy! To naprawdę działa, stają się one pobudzone do wzrostu.
9. Jeżeli pragniesz, aby Twoje włosy były mocne i zdrowe przynajmniej raz w tygodniu stosuj odżywkę. Pamiętaj, aby odżywkę nakładać tylko na włosy, a nie na skórę głowy –w ten sposób obciążysz włosy i sprawisz, że zaczną się szybciej przetłuszczać.
A jakie sposoby Wy mi możecie zdradzić?
Dobre rady.Większość z nich stosuję 🙂
a jakie rady masz dla mnie? *.*
Ja jem tabletki-algi, opóźniają tez procesy starzenia się, od czasu do czasu nakładam na włosy (tylko na długość) olej lniany i trzymam ok. 15 min, później myję włosy stosuję tez jedwab (nie może mieć w składzie alkoholu)
a jakie dokładnie to są tabletki? Jest kilka na rynku i w sumie chyba chętnie bym sięgnęła po jakieś sprawdzone 🙂
Nie jesteśmy włosomaniaczkami więc nie mamy swoich tricków 😛 Ale włosy rosną nam nawet szybko więc nie będziemy przyśpieszać ich porostu 🙂
Ja też nie jestem włosomaniaczką, po prostu chciałam w jednym miejscu zebrać swój dekalog 🙂
ja właśnie odżywkę nakładam nawet na skórę głowy i co 2 dzień, będę to robić rzadziej. 😉
wiem, że stan włosów poprawia olejek arganowy, jedwab albo marakuja 😉
wszystkie trzy olejki są bardzo dobre i mogę je gorąco polecić 🙂
W gimnazjum ścięłam włosy „na chłopaka”. Od tego czasu uciekam przed nożyczkami, jak diabeł przed święconą wodą 😉 Obecnie czasem natycha mnie, by zmienić fryzurę, ale póki co nie natchnęło tak mocno, by słowa w czyny zamienić. Pozdrawiam 🙂
A ja to bym chyba chciała… znowu zrobić sobie fioletowe końcówki… :_)
Ależ prześliczne to drugie zdjęcie Weronika pwyszłaś obłędnie! Rady się przydadzą, choć ja podcinan dokladnie tak, bo mam zreguly handre i ciacham wtedy 😉 informuję że komentowanie u mnie jest juz po staremu, wywalilam disqusa, byl pomocny na spam ale skomplikowany dla wpisujących się, takze wpadaj Weronika i zostaw cos koniecznie, bo i za Tobą się też stęsknilam, pozdrawiam
Drugie zdjęcie ponad dwa lata temu robione… ale ten czas pędzi, a człowiek się zmienia… 🙂
Wpadałam regularnie, ale nie zostawiałam komentarzy bo do szału mnie doprowadzał disqus – dobrze, że poszedł precz!:D
Gdybym miała czas na podcinanie… Moje włosy pół roku nożyczek nie widziały. >.< Suszyć niestety muszę, bo inaczej moje zatoki się odzywają.
a z tymi zatokami to daj spokój… tulam!
Jak zwykle bezcenne źródło kompetentnej treści, na Twojej stronie. Właściwie Twoje artykuły to dla mnie obowiązkowa codzienna doza edukacji.
Moje włsoy strasznie wiolno rosną spróbuje wiec zastosować Twoje rady:)
daj znać 😀