Cześć Kochani,
Od kiedy pamiętam postanowienia noworoczne były dla mnie ważne. Przez pozostałe dwanaście miesięcy starałam się ich kurczowo trzymać za rękę – udawało się, przeważnie. W tym roku również postawiłam sobie cele, które muszę osiągnąć, między innymi wymarzona waga 55 kg., prawo jazdy (już tak bardzo upragnione), tatuaż na ramieniu, wizyta w Londynie, Wielkanoc w Bydgoszczy, remont pokoju i przede wszystkim remisja IO. Mam nad czym pracować – życzcie mi powodzenia!
Tymczasem zapraszam Was do mojego ukochanego świata biżuterii:
Nieraz wspominałam Wam o tym, ze biżuteria ma szczególne miejsce w moim sercu i pokoju. Uwielbiam świecidełka, które mają tak wielką moc – podkreślają strój, wyrażają osobowość, poprawiają nastrój. Są idealnym prezentem dla każdej kobiety – bo każda z nas pragnie się wyrazić. Dlatego nie ograniczam się do jednego stylu, jednego koloru czy trzech błyskotek – dopiero cała ich masa, tak różnorodna i kolorowa pozwala mi na kreowanie indywidualności.
Angielskie słowo ‘jewelry’ pochodzi od francuskiego wyrazu joaillerie oznaczającego szczęście i radość. Z kolei polski wyraz ‘biżuteria’ wywodzi się ze starofrancuskiego „jouel”, a to z kolei od łacińskiego „jocale”, czyli wyrazu oznaczającego „zabawkę”.
Szczególnie lubuję się w biżuterii hand made. To fascynujące jak długą drogę twórczą (i nie tylko) musiała przejść np. moja bransoletka. Tak było i w przypadku tej od GlamStyl Art. Zmyślnie połączone ze sobą elementy, delikatna, zimowa kolorystyka i motyl. Wieloznaczność tych owadów sprawia, że każdy je lubi i każdy z nas odnajdzie w nich cząstkę siebie i swoich marzeń.
Najdroższą biżuterią zaprojektowaną na potrzeby filmu był naszyjnik noszony przez Nicole Kidman w filmie Moulin Rouge. Naszyjnik autorstwa Stefano Canturi został wykonany z 1.308 diamentów i kosztował 1mln dolarów.
Całość wykonana jest z wielką precyzją i dbałością o jakość – mimo ściągania, zakładania po setki razy – każdy element ma się dobrze. A zawieszki mają delikatne brzegi, które nie zaciągają rajstop.
Najcięższa perła jaką kiedykolwiek znaleziono ważyła 6,37kg i została sprzedana w 1999 roku za skromną sumę 40 mln dolarów.
Lubię ją i zdecydowanie będę wracać do pracowni GlamStyl Art. Znajdziecie tam biżuterie na każdą okazję, świetnie wykonaną i pięknie się prezentującą.
APEL DO PANÓW: Pamiętajcie, że Walentynki i Dzień Kobiet zbliżają się WIELKIMI KROKAMI! Czas pomyśleć o jakimś pięknym prezencie.
Wartość kolekcji biżuterii królowej Elżbiety szacuje się na 57 milionów dolarów i jest przechowywana w specjalnym pokoju w pałacu Buckhingam o wielkości…lodowiska
GORĄCO POLECAM!
Śliczna ta bransoletka 🙂
apropo postanowień to życzę Ci ich spełnienia 🙂
Ja w tym roku chce małe plany i małymi kroczkami je spełnić,bo wiem,że to,co bym chciała to jedno,a to,co będę mogła zrobić drugie 🙁
PAMIĘTAJ, ŻE MOŻESZ WSZYSTKO! Musisz tylko bardzo mocno w siebie uwierzyć, a potem cały świat zacznie Ci sprzyjać! Trzymam za Ciebie kciuki 🙂
Wiem,że mogę wszystko,dlatego chce do tego dojść małymi kroczkami,żeby po prostu się nie zrażać do niepowodzeń…
dziękuje 🙂
Życzę powodzenia 🙂 Wiem,ze jesteś niezwykle ambitna i spełnisz wszystkie swoje postanowienia.
nie dziękuje! nie będę zapeszać 😀
bardzo lubię takie bransoletki, zdecydowanie podkreślają styl!
pozdrawiam!
Motylek wydaje się strasznie odrapany 🙁
Weroniko, życzę Ci zrealizowania wszystkich postanowień. Niektóre z nich pojawiają się i u mnie w tym kolejny tatuaż.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuje bardzo 🙂
A ten motylek – to taki styl 😀
Weroniko, mnóstwa sukcesów w tym roku.
Niech się dopełnią Twe plany. Wszystkie, co do jednego 🙂
No mam nadzieję! 😀
Piękna bransoletka i ma moje ulubione kolory 🙂
ooo, nie wiedziałam, że lubujesz się w błękicie!
ojej piękna, delikatna..
🙂
ładna bransoletka!
też mam dużo biżuterii i nie mam już gdzie jej mieścić 😀
eee tam, zawsze znajdzie się jakieś miejsce!
Śliczna bransoletka,kolorki idealnie ze sobą współgrają ;).
🙂
Biżuteria to nie mój konik 🙂 Ograniczam się jedynie do minimalnych kolczyków, które nie przeszkadzają mi w codziennych czynnościach i mogę się z nimi kąpać. Ale czasami coś mnie zachwyci na tyle, że jestem w stanie zapomnieć o swoim podejściu i mam ochotę to mieć 🙂
pozdrawiam, A
Ja niestety nie mam dziurek, więc nie mogę nosić kolczyków 🙁