O krępującym problemie, nowoczesnych metodach leczenia i skali łysienia w Polsce rozmawiam z mgr Justyną Madajewską z PHU Mosati.
Pani mgr Justyna Madejewska jest specjalistką w dziedzinie elektrostymulacji, ukończyła Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Liceum Techniczne w Inowrocławiu. Obecnie pracuje, jako doradca klienta w zakresie zdrowia fizycznego.
Jaka jest obecnie skala łysienia w Polsce?
Według badań z 2013 roku łysieniem zagrożony jest, co trzeci mężczyzna i co dziewiąta kobieta. Skala problemu dotyczy prawie połowy społeczeństwa. Problem, więc jest ogromny, tak samo jak ogromny jest wybór specyfików na tę przypadłość.
Co możemy znaleźć na polskim rynku?
Dosłownie wszystko, zioła, tabletki, szampony, odżywki, masażery itp. Niestety wszystkie te specyfiki opróżniają tylko kieszenie zdesperowanych osób łysiejących, a bardzo często wywołują również negatywne skutki uboczne.
Czytałam ostatnio, że naukowcy wynaleźli Niskopoziomową Terapię Laserową. Czy to kolejny „pic na wodę”?
Niskopoziomowa Terapia Laserowa to po prostu „zimne światło lasera”.
Spokojnie, zimne lasery są bezpieczne i nie wywołują skutków ubocznych związanych ze stosowaniem.
Ale, dlaczego akurat laser?
Światło laserowe jest jedną z najbardziej skutecznych terapii do leczenia utraty włosów. Energia lasera do stymulowania wzrostu włosów jest widoczna w widmie czerwonym światła. Światło lasera biorące udział we wzroście włosa jest zdefiniowane, jako Niskopoziomowa Terapia Laserowa.
A jak to wygląda z technicznego punktu widzenia?
Światło z lasera na określonej długości fali, ma wpływ na cebulki włosa. Gdy światło lasera jest absorbowane przez cząsteczki docelowej tkanki, poziom energii cząsteczki zwiększa się i cząsteczki odpowiadają „pracą przy” nadmiarze energii, a to prowadzi do zmian adaptacyjnych, czyli pobudzenia cebulek włosów. Laser inicjuje reakcję chemiczną w komórkach nabłonka, które tworzą matrycę pęcherzyka, a to jest przyczyną aktywności proliferacyjnej. Pęcherzykowa apoteoza (programowana śmierć komórki) ulega odwróceniu, przez zastosowanie energii laserowej. Obserwacje fali laserowej, doprowadziły do odkrycia, że dla optymalnego pobudzenia wzrostu włosów w głównej mierze odpowiedzialna jest długości fali, moc i natężenie.
Brzmi dość skomplikowanie.
Same badania nie należały do prostych, tak samo jak opracowanie lasera NTL.
Czy były robione badania kliniczne?
Tak, na ludzkich komórkach pęcherzykowych otaczających struktury tkanki skórnej. Nie jest to metoda badana na myszach, czy innych zwierzętach. Badanie miało na celu określenie bezpieczeństwa i skutków fizjologicznych, które występują, w ludzkich mieszkach włosowych i otaczających ich struktury tkanki, gdy są poddawane promieniowaniu lasera NTL, a także określiło skuteczność metody.
Jakie były wyniki?
Nie odnotowano zagrożeń lub dolegliwości związanych z zabiegami laserowymi NTL. Wszyscy pacjenci byli monitorowani pod kątem zmian zdrowotnych w lub wskazań jakiejkolwiek infekcji w miejscach, gdzie tkanka została zebrana. Monitoring przeprowadzano, przy każdej wizycie. U każdego z pacjentów wykazano wzrost melanogenezy. Opublikowane badania potwierdzają teorię, że jeśli czerwone światło lasera powoduje zwiększenie melanogenezy, należy stymulować produkcję włosów anagen, co doprowadzi do większej liczby włosów terminalnych.
Czyli włosy zaczną po prostu odrastać?
Przy regularnym korzystaniu z lasera NTL, pacjenci mogą spodziewać się stopniowego wzrostu włosów w okresie od 12 do 16 tygodnia. Poszczególne wyniki mogą się różnić. Aby uzyskać najlepsze wyniki, NTL należy stosować 3 do 4 razy w tygodniu. Konsekwentne stosowanie zapewnia optymalne rezultaty.
Kto może stosować terapię?
Udowodniono klinicznie, że większość ludzi podatnych na genetyczne przerzedzenie włosów może korzystać z terapii laserowej NTL.
Gdzie w Polsce można poddać się tej terapii laserem NTL?
W wyspecjalizowanych salonach fryzjerskich są już dostępne urządzenia, można je także nabyć do użytku domowego.
Dziękuje za rozmowę.
ciekawy wywiad 🙂
bardzo dziękuje 🙂 Tytuł dziennikarza roku w kategorii wywiad zobowiązuje 🙂
Łysienie jest okropne i straszne.Buziaki i milutkiego dnia.
mimo wszystko fajnie, że została opracowana skuteczna metoda! buziaki 🙂
interesujący wywiad 🙂
Jedna z moich nauczycielek w szkole ma problemy z łysieniem 😉
no to musisz jej dyskretnie i taktowanie podrzucić info o tym laserze 🙂
Wygląda kosmicznie!
ważne, że jest skuteczne 🙂
interesujące
w takim razie muszę robić więcej takich wywiadów 🙂
A to kanalia podła, w szyję i do tego żadnej przyjemności ;-))))))))))))))))))))
Owszem, problem, który opisałaś droga Dziennikarko Roku jest powszechny. O ile u kobiet ze zrozumiałych i oczywistych przyczyn jest niepokojący o tyle u facetów jest już na tyle opatrzony, że nie powinien budzić aż takich emocji. Wszystko zależy od tego jak facet postrzega samego siebie i na ile jest pewien innych poza włosami atrybutów męskości. Mam kolegę o ciekawej jakby bliskowschodniej urodzie ale odkąd pamiętam miał łysinę. Przy zadbanym zaroście wyglądał bardzo fajnie ale nikt nie wiedział, że łysina jest jego wielkim problemem. Wyjechał na kontrakt do Kongo, w morderczy klimat po to żeby zarobić na przeszczepy a przecież i tak nikt kto go znał nie powiedział, że ma piękne włosy od urodzenia tylko ciekawe ile wydał na „sadzonki”. Poza tym odnośnie metod opisanych przez Ciebie to ewentualnie mogą być skuteczne pod warunkiem, że istnieją jeszcze cebulki włosów bo w przeciwnym razie można smarować głowę nawet g….m (przepraszam) jednorożca a i tak nic nie pomoże ;-))))
Pozdrawiam wieczorowo 🙂
hahah, rozbawiła mnie końcówka Twojego komentarza! Pozdrawiam, pozdrawiam 🙂
Ciekawa jeszcze jestem ile to kosztuje?
Z tego co pamiętam ok.7000PLN za jeden zabieg przeszczepiania sadzonek a do zagęszczenia przypominającego normalne włosy potrzeba było w jego przypadku 8-10 zabiegów.
no to dużo drożej niż „hełm mocy” 🙂
5,850.00 zł http://mosati.sklep2.pl/laseroterapia-ntl-na-porost-wlosow-p-90.html
Super wywiad 🙂 U nas nowa notka http://wyczuciestylu.blogspot.com/
przynamniej coś ciekawego się dowiedziałam 😉
może jestem tą 9 kobietą i co teraz?:) ale tak serio mój naturalny kolor włosów przypomina szary -,- to już?
nareszcie wróciłaś do pisania!!!! 🙂 tęskniłam!
Ciekawy wywiad 🙂
dziękujemy 🙂
Ja na szczęście nie mam jeszcze tego problemu xD
obyś nigdy nie miała!
Chirurgia plastyczna to przyszłość. Myślę, że popyt na tego typu usługi będzie w Polsce stale wzrastał. Przy okazji – świetny artykuł.
Brawo dla autora