Witajcie kochani,
Lubię ludzi ciekawych, lubię ludzi z pasją, z miłością w sercu i tych, którzy posiadają wrodzone dobro. I tak właśnie kilka dni temu poznałam Kubę i sam fakt, że chcę tu o Nim napisać oznacza to, że jego pasja i osoba wywołała jedno wielkie WOW na moich ustach.
Dlatego, Przed Państwem:
Coolawa Cooltura
(tylko dla fanów kultury, wszyscy inni mogą już wyłączyć ten post)
A teraz tak serio, co mnie w tym wszystkim urzekło?
Pomijając genialnie zrobione recenzje, wysublimowane słownictwo, poprawną, aż do bólu polszczyznę, warto dostrzec głos. I tu pewnie zaraz usłyszę, że przesadzam, jestem kopnięta, czy coś, ale głos powiedział mi wszystko. Powiedział, że te recenzje to coś więcej niż pasja, to takie „Jego miejsce na ziemi”.
TERAZ WYBIERACIE SOBIE JEDNĄ RECENZJĘ I SŁUCHACIE:
Uwielbiam teatr, pamiętam jeszcze te czasy, kiedy sama mogłam stanąć na scenie i coś tam wydukać. Ale, zdaje sobie sprawę z tego, że bilety do teatru bywają piorunująco drogie. I często gęsto, mimo licznych pozytywnych recenzji, zapału i chęci ciągle boimy się, że te 60-100 zł. zostanie po prostu kiepsko wydane. Dlatego jestem zachwycona, że w zasadzie mój rówieśnik mówi otwarcie: to jest fajne, to nie, tutaj było tak, a tutaj siak. Zdecydowanie bardziej trafiają do mnie słowa kilka lat starszego faceta, niż wielkiej pani redaktor piszącej dla jeszcze większej i napuszonej gazety niż ona z pompatyczną nazwą.
Dobrze wiecie, że polak nie lubi tracić kasy na byle co. Tym samym mając np. takiego Kubę nie musi. Przecież zanim kupię krem, wchodzę na blog kosmetyczny i o nim czytam, zanim kupię laptopa wchodzę na przeróżne fora, więc zanim pójdę do teatru posłucham Kuby.
Jak spędzać fajny wieczór to spędzać fajny wieczór, a nie średni.
Bo Kultura może być Cool, nawet ta przez wielkie „K”.
https://www.facebook.com/CoolawaCooltura
Nie można polecić człowieka, ale ja polecę jego pasje.
Dlatego, recenzje Kuby Korczaka, polecam z żywą nadzieją i przekonaniem, że zauroczą i Was.
A podobno recenzentów z powołaniem już nie ma. Ten pan jest idealnym zaprzeczeniem mojego stwierdzenia 🙂 Marzy mi się wyjście do teatru. Niestety, póki Młoda nie podrośnie na tyle, aby mogła zostać sama na noc, mam szlaban na wieczorne wyjścia.
ja nawet nie pamietam, kiedy ostatni raz bylam w teatrze…
Ja nie jestem zawziętą coolturomanką 🙂 Aczkolwiek zaliczyłam trochę wyjść do teatru, które mnie nie rozczarowały 🙂 Cóż nie do końca jest to dział do komentowania dla mnie, bo nie jestem znawcą. Za to podoba mi się jak Ty piszesz i Twoja „recenzja” człowieka z pasją 🙂 Mam nadzieję, że nie czujesz się urażona tym komentarzem.
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
Dawno nie byłam w teatrze, wybrałabym się. Ale nawet nie ma kiedy, nie ma jak. Może za jakiś czas. 🙂
Pasję, na pewno ma. 🙂
dziś Bubal śpi, więc nie posłucham, ale jeśli się będę gdzieś wybierała, na pewno tam zajrzę!
Pozdrówki przesyłam 🙂
och, że też jeszcze tacy ludzie istnieją, i to w dodatku faceci!
kultura to nie jest moja mocna strona, ale przeczytałam do końca i widzę, ze mam przed sobą bardzo ciekawego człowieka wejdę i oblukam co tam fajnego recenzuję 😉 ja tez kocham takich ludzi 😉 hm.. kiedy u mnie coś nowego ? no 2 góra 3 dni 😉
a ja lubię operę ;P