Hej 🙂
Zaniedbałam Was, wiem.
Przykro mi. Miałam sporo na głowie i zależało mi na tym, aby poukładać swoje życie i serducho. Jest już okej, naprawdę jest okej 🙂 Ładuję się pozytywną muzyką, planuję kolejne dni, miesiące i wszystko musi być już dobrze. Szkoda czasu na negatywne myślenie i rozpamiętywanie przeszłości. Dziś mamy dziś, więc do przodu :)))
Nawiązałam cudowną współpracę z Mydlandia.pl Dlaczego cudowną? Bo uwielbiam kosmetyki, które są naturalne i wyraziście pachną 🙂 Zobaczcie co dostałam:
Kula do kąpieli w kształcie ciasteczka, naturalne mydełko, kawową maseczkę i piżmowy olejek zapachowy 🙂
Jeśli chodzi o olejek to…
Zapach piżma przypomina mi zapach schnącego prania latem 🙂 Aromat jest słodziutki, pachnie mydłem, czystością, niewinnością- jest prze mega!
A teraz sobie wyobraźcie… Piżmo w podgrzewaczu, jego zapach rozprzestrzenia się po całym pokoju, z radia leci spokojna muzyka, a ja pod cieplutkim kocykiem, czytam dobrą powieść. Zakochałam się w takiej formie spędzania czasu, lubię mieć czas tylko dla siebie 🙂
W te spokojne wieczory, noce można poczuć jak pachnie szczęście 🙂
Jeszcze dzisiaj wstawię kilka postów no i denko (!), dlatego do poczytania :))